To pytanie zadają sobie rodzice na całym świecie. Śpiący maluszek to zdecydowanie jeden z najsłodszych widoków dla każdej mamy. Codziennie starasz się zapewnić swojemu dziecku spokojny i wartościowy sen. Taki, po którym Twój skarb obudzi się wyspany i chętny do dalszego poznawania świata. Co zrobić by niemowlę spało lepiej? Czy to możliwe, żeby zaczęło przesypiać noce? Sama zadawałam sobie te pytania. Przeczytaj i sprawdź, co nam pomogło!
Jak przygotować łóżeczko?
Przede wszystkim postaw na bezpieczeństwo. Zrezygnuj z pluszowych zabawek, zbierających kurz baldachimów czy grających gadżetów. Łóżeczko ma kojarzyć się dziecku z relaksem i odpoczynkiem, dlatego powinny się w nim znaleźć się jedynie niezbędne przedmioty. Polecam bezpieczną, płaską poduszkę i kocyk lub kołderkę do przykrycia. Młodsze dzieci chętnie korzystają także z kokonów czy otulaczy, które dają im przyjemne uczucie przypominające cieplutkie przytulenie podczas snu.
Noworodkom bardzo dobrze śpi się w rożku, który przypomina im czas spędzony w brzuszku ukochanej mamy 🙂 Moja córka go uwielbiała! Warto wybrać wiązany, zamiast na rzep. Taki z łatwością dostosujesz go do wyjątkowych potrzeb swojego maluszka.
Materiały, z których wykonana jest pościel dziecka mają ogromne znaczenie. Poniższe sprawdzą się doskonale już od pierwszych dni życia:
- bambus – ma właściwości termoregulacyjne. Latem przyjemnie chłodzi, zimą ogrzewa ciało Twojego dziecka. Dodatkowo świetnie odprowadza wilgoć, dlatego zapobiega nadmiernemu poceniu maluszka podczas snu. Oprócz tego posiada właściwości przeciwbakteryjne i nadaje się do prania w pralce;
- bawełna – to podstawowa tkanina w wyprawce każdego maluszka. Bezpieczna w bezpośrednim kontakcie ze skórą dziecka, oddychająca i przyjemna w dotyku. Przed zakupem warto sprawdzić czy wybrany materiał posiada certyfikat OEKO-TEX standard 100 w klasie 1, który potwierdza bezpieczeństwo produktu dla delikatnej skóry niemowląt.
W czym położyć maluszka do snu?
Codziennie zastanawiasz się, jak ubrać swojego maluszka na noc? Czy nie będzie mu za zimno? Co będzie, jeśli znów się odkryje? Każde dziecko w końcu wyrasta z rożka, staje się bardziej ruchliwe i ciekawe świata. Jak nie ograniczyć jego ruchów, a jednocześnie zadbać o ciepły i bezpieczny sen Twojego dziecka?
Polecam coś, co odmieniło sen niejednego małego wiercipięty, w tym mojej córeczki 🙂 Śpiworek! Nie martw się, nie wysyłasz niemowlaka na camping. To doskonałe rozwiązanie dla dzieci, które upodobały sobie podróże po całym materacyku. Śpiworek to bardzo bezpieczne rozwiązanie. Dziecko nie przykryje się nim i nie zdejmie, nawet podczas nocnych wojaży. Co więcej, nie ma rękawów, więc skutecznie niweluje ryzyko przegrzania maluszka.
Ramiona śpiworka powinny być dopasowane, a dół odpowiednio szeroki, aby całość nie krępowała ruchów małego odkrywcy. Podczas wyboru odpowiedniego śpiworka warto zwrócić szczególną uwagę na materiał, z którego jest wykonany. Doskonale sprawdzi się wymieniona wcześniej bawełna. Skóra Twojego maluszka jest wyjątkowo delikatna, dlatego ewentualne wypełnienie śpiworka powinno być antyalergiczne, np. silikonowe. Nie bez znaczenia jest także sposób zakładania. Najwygodniejszy będzie śpiworek z dwustronnym zamkiem – nocna zmiana pieluszki przebiegnie szybko, sprawnie i przyjemnie. Dziecko nie zdąży się wybudzić, w efekcie ponowne usypianie zajmie dużo mniej czasu. To także więcej snu dla Ciebie mamo! 🙂
Dla nieco starszych dzieci, które zaczynają raczkować i chodzić, proponuję wersję śpiworka w formie luźnego kombinezonu. W naszym projekcie nogawki mają także ukryte skarpetki, które w razie potrzeby można w łatwy sposób nałożyć na stopę dziecka (nawet, kiedy już śpi :)). Takie rozwiązanie zapewni ciepło w nocy i mobilność tuż po przebudzeniu.
Jak przygotować pokój niemowlaka do snu?
Wbrew pozorom każdy szczegół w sypialni dziecka może mieć znaczenie dla jakości jego snu. Oto kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę:
- Temperatura
Specjaliści podają, że optymalną temperaturą dla śpiącego dziecka jest 21°C. Jeśli w pomieszczeniu jest za zimno lub za gorąco, to maluszek z pewnością będzie chciał dać Ci o tym znać. Niestety może to robić w postaci częstych nocnych wybudzeń. Już dziś możesz spróbować zmierzyć temperaturę w pomieszczeniu, w którym śpi Twoje dziecko.
- Wilgotność powietrza
Dla spokojnego i dobrego snu dziecka ważne jest odpowiedni poziom nawilżenia. Zbyt niska wilgotność powietrza może doprowadzić do kataru czy nieprzyjemnego drapania w gardle. To niestety częsta przyczyna pobudek dzieci, zwłaszcza podczas sezonu grzewczego. Ulgę podczas snu przyniesie już najprostszy nawilżacz powietrza. Najlepszy poziom wilgotności w pomieszczeniu to ok. 40-60%.
- Natężenie światła
Organizm człowieka najefektywniej regeneruje się podczas fazy głębokiego snu. Najlepiej osiągnąć ją w odpowiednio zaciemnionym pomieszczeniu. Zbyt duża ilość światła blokuje wydzielanie melatoniny – hormonu, który odpowiada za nasz spokojny sen. Chociaż to wygodne, to warto zrezygnować z lampek nocnych. Jeśli zbyt duża ilość światła dobiega zza okna, to czas rozważyć zaciemniające zasłony lub grubsze rolety. W ten sposób dasz znać organizmowi dziecka, że jest noc, nie czas na pobudki 🙂
Dziecko przygotowuje się do snu… od rana
Maluszek chłonie informacje i przeżywa emocje dużo intensywniej, niż dorosły człowiek. Układ nerwowy małego dziecka codziennie zmaga się z ogromną ilością bodźców. Nowe umiejętności, nowi ludzie i… patrz mamo! Ptaszek! Samochód! Drzewo! Dużo tego, prawda? Jak pomóc maluszkowi ułożyć sobie to wszystko już w ciągu dnia? Mam kilka sposobów:
- Wyciszająca zabawa
Najlepiej taka sam na sam z opiekunem. Wyeliminowanie niepotrzebnych bodźców, choć na kilka minut, pozwoli dziecku odetchnąć od natłoku informacji. Wybierz jedną lub dwie zabawki. Pozostałe schowaj tak, by niepotrzebnie nie rozpraszać uwagi maluszka.
- Dystans
Poproś, by nowe osoby, które was odwiedzają nie ruszały od razu w kierunku dziecka. Niech dadzą mu czas na oswojenie się. Jeśli maluszek będzie gotowy, to sam da znać, że chce poznać waszego gościa. Nieproszone buziaki i tulenie, choć w dobrej wierze, mogą przynieść dziecku wiele stresu.
- Wyłączony ekran
Ekrany telewizorów, tabletów i telefonów emitują tzw. światło niebieskie, które zaburza wydzielanie wspomnianej wcześniej melatoniny. Dziecko, które dopiero układa swój rytm dobowy, nie powinno spędzać przed ekranem zbyt dużo czasu. Wiele telewizorów posiada funkcję wyłączenia ekranu przy zachowaniu fonii. W ten sposób możesz włączyć maluchowi jego ulubioną piosenkę w popularnym serwisie wideo, bez ryzyka zapatrzenia się w ekran.
- Codzienna rutyna
Stałe pory posiłków, spacerów czy wieczornej kąpieli pomogą maluszkowi uregulować swój cykl dobowy. Szczególnie ważne są wieczorne rytuały, które dają dziecku poczucie bezpieczeństwa i sygnał, że nadchodzi pora snu. Dziecko jest wtedy bardziej zrelaksowane, tym samym spokojnie zasypia.
Bezsenne noce dobiegną końca
Każde dziecko pewnego dnia zacznie przesypiać noce. Jedne zrobią to szybciej, inne będą potrzebowały nieco więcej czasu. Z reguły rodzice z utęsknieniem wyczekują pierwszych urodzin pociechy. To wtedy najczęściej dzieci zaczynają rzadziej się wybudzać i w efekcie wydłużać swój nocny sen. Tak właśnie było u mojej córki. Po kryzysie ósmego miesiąca nocne pobudki zaczęły być coraz rzadsze. Kiedy skończyła ok. 11 miesięcy wybudzała się już tylko raz, a miesiąc później liczba przespanych nocy zaczęła nieśmiało przeważać nad tymi z pobudkami. Pamiętaj, że każdy maluszek rozwija się w swoim indywidualnym tempie i ma własne upodobania. Jednak wprowadzając powyższe zmiany, możesz ograniczyć liczbę nocnych wybudzeń i pomóc maluszkowi osiągnąć spokojny sen. Dobrej nocy! 🙂